Nie chcę załatwiać sprawy przez telefon. Bo problem prawdopodobnie ogólny.

Drogi Dżonie.
Coś nie trybi.
Skrypt znów "haczy".
Ani chybi.
 
Lub co gorsza.
Jakieś dziury.
Przez te łatwo.
Lezą szczury.

Więc za młotek.
I zaprawy.
By im nie ułatwiać.
Sprawy.

Wiesz, niestety.
Że mam rację.
Czas na skryptu.
Fest sanację.

Albo chociaż.
Ku poprawie.
Uproszczenie.
Pomóż Sprawie!

( Nie załatwiam sprawy przez telefon, poczta działała, teraz nie. Dlatego muszę się choć pobawić w vox populi:)